W niektórych organizacjach zapobieganie nadużyciom to oczywisty element zarządzania ryzykiem. Inne zaczynają się tym interesować dopiero wtedy, gdy dochodzi do poważnych problemów. Tymczasem warto pamiętać: identyfikacja zagrożeń i działania prewencyjne są nie tylko skuteczniejsze, ale też znacznie tańsze niż naprawianie szkód.
W wielu przypadkach straty mogą sparaliżować firmę operacyjnie, nadszarpnąć zaufanie pracowników, partnerów i klientów, a reputację odbudowuje się przez lata.
Nieetyczne działania mogą mieć różne źródła. W dynamicznie rozwijającej się firmie członkowie zespołu są często silnie skoncentrowani na wynikach – mają dużo swobody i presji, co może sprzyjać pokusie działania „na skróty”. Z kolei w organizacji pogrążonej w stagnacji, napięcie i frustracja mogą ujawniać się w formie sabotażu czy kradzieży danych.
Wysoka presja na wyniki, brak jasnych zasad lub przyzwolenie na „drobne odstępstwa od reguł” – wszystko to sprzyja przekraczaniu granic. Jeśli nie towarzyszy temu przestrzeń do otwartej rozmowy i brak jest procedur, ryzyko narasta z tygodnia na tydzień.
Nie wystarczy przeszkolić winnego lub go zwolnić. Kluczowe pytanie brzmi: dlaczego system pozwolił na takie działanie i co trzeba zmienić, aby nie doszło do powtórki?
Dla wielu osób to bardzo trudna decyzja. Pojawia się obawa przed utratą pracy, stygmatyzacją czy brakiem wsparcia. I rzeczywiście — bez jasnych procedur i kanału zgłoszeń, sygnaliści są często narażeni na odwet.
Nowe przepisy (ustawa o ochronie sygnalistów, która weszła w życie w czerwcu 2024.) mają to zmienić. Pracodawca nie tylko musi wdrożyć bezpieczny kanał zgłoszeń, ale też zapewnić ochronę przed działaniami odwetowymi.
Warto pamiętać: jeśli sygnalista nie znajdzie zrozumienia w firmie, może zwrócić się do mediów, RPO lub organów ścigania. Ryzyko dla organizacji rośnie – zarówno prawne, jak i wizerunkowe.
Profesjonalny i anonimowy kanał zgłoszeń, obsługiwany przez niezależnego operatora, to dziś standard w każdej większej organizacji. Każdego roku w styczniu i lipcu staje się to obowiązkiem dla firm zatrudniających 50 osób i więcej – niezależnie od formy zatrudnienia.
Tymczasem wiele firm nadal polega na „domowych” metodach:
To nie jest rozwiązanie. To sygnał, że firma nie traktuje sprawy poważnie. Brak procedur nie tylko naraża organizację na straty – zniechęca też pracowników do reagowania na nieprawidłowości.
Dla każdej firmy to dobry moment, aby:
First Whistle to nasz kanał zgłoszeniowy opracowany w Juuriharja. Jest:
Zbuduj kulturę etyczną i zaufanie w zespole.
Sprawdź nasz poradnik albo umów demo First Whistle – pokażemy Ci, jak działa system i co trzeba zrobić, by spełnić wymagania ustawy.
📅 Zarezerwuj spotkanie tutaj.
📄 Pobierz poradnik o wdrażaniu kanału zgłoszeniowego